Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 07.02.2012, 13:04   #28
ATomek
 
ATomek's Avatar

Zapłaciłem składkę :)

Zarejestrowany: Apr 2008
Miasto: Garwolin
Posty: 1,709
Motocykl: RD07A
Galeria: Zdjęcia
ATomek jest na dystyngowanej drodze
Online: 6 miesiące 2 tygodni 3 dni 20 godz 24 min 30 s
Domyślnie

IMG_0232.jpg

IMG_0231.jpg

Wczorajszy dzień nam się za przeproszeniem urwał na polu kukurydzy.
Rano obudziło mnie ćwierkanie ptaków. A może mi się tylko śniło? Ważne, że po każdej nocy budzę się wypoczęty, Zrywam się na nogi i.. Mirek znowu wstał pierwszy.
Miejscówka niezła. Odpoczywamy od wypasionych widoków, wokoło sama proza życia. Niedaleko do kościoła , obok kukurydzy sad czereśniowy. Szkoda, że już sierpień. Z za drzew słychać terkot kół - furmanka podskakuje- jedzie dziadek. Pozdrawiamy się nawzajem nie rozumiejąc jeden drugiego a śmiech zastępuje wiele słów. Słowo 'POLONEZ' wymawia z powagą. Pokazuje, że jego chałupa niedaleko i że dlaczego my tak w polu a nie przyszliśmy do niego? Może następnym razem. Może naprawdę następnym razem? Odjeżdża w pole, my się pakujemy, jemy śniadanie i jedziemy w stronę granicy.

IMG_0233.jpg

IMG_2019.jpg

Na granicy kociokwik! Most graniczny w remoncie, czynny jeden pas ruchu, prace trwają, korki kilometrowe.. wpuszczają po trochu. Nawet miejsca na moście ledwo na jeden samochód, weź tu i wyprzedź! Tylko dzięki temu, że wiele saochodów zjeżdżało maksymalnie, jak tylko można- zachęcając do wyprzedzania- szybko udaje nam się przejechać. Mam wrażenie, że do Bułgarii 'wpuszczają nas kuchennymi drzwiami'

IMG_0237.jpg

IMG_0240.jpg

Fajne drogi z porowatą nawierzchnią, mały ruch, ciepełko, kierunek Varna.
Lubię te widoki na mijane wzgórza. Cały czas czuć eteryczne zapachy rozgrzanej roślinności: lasów i wszelkiego zielska. Dopiero jadąc w nocy, w świetle reflektorów widać ile w powietrzu amatorów inhalacji.Powietrze gęste od tego, ale dzięki bliskości morza wspaniale się oddycha.

IMG_0250.JPG

Jest i morze. Mijamy Białą, celem jest Obzor.

IMG_2029.jpg

IMG_0251.jpg

Pierwsza chwila na kwaterze. Wybraliśmy to samo miejsce, co w zeszłym roku. Nawet pokój ten sam. Mieszkamy w nim we czwórkę i jest wygodnie: dobre łóżka, lodówka, TV, duża łazienka no i taras z widokiem na ogród Pavlowej. Na nim jedliśmy śniadania i był całym składem na motocyklowe szpeje, wietrzyliśmy na nim namioty, materace i suszyliśmy ciuchy i ręczniki. No i widać było z niego taras domu , w którym mieszkał Darek z Anią, którzy to dojechali dzień póżniej.
Afryki rozładowane, pod kluczem,my od razu wychodzimy my na plażę i zaczynamy błogie,kilkudniowe l e n i s t w o.

IMG_0537.jpg
ATomek jest online   Odpowiedź z Cytowaniem