sobota 28.07, to najwcześniej, jak mogę wyruszyć, a piątek 17.08 najpóźniej, jak muszę wrócić.
Fajnie, jak by Wam pasowało. Liczę, że i Sergiej/Serhij z dziewczyną lub bez, zsynchronizuje z nami swój czas i razem damu radę tej pętelce wokół tego morza, zwanego kiedyś "Nieprzyjaznym" i niczym wspólcześni argonauci, każdy z nas znajdzie swoje złote runo...:-)
__________________
|