Cytat:
Napisał DarkLuki
zasadniczo rozmawiałem z jednym mechanikiem o takim rozwiązaniu i stwierdził że kliny to zdecydowanie lepsze rozwiązanie bo spawy szybko puszczą ze względu na to że na zębatkę działają duże siły i częste szarpnięcia mogą szybko rozwalić spaw
|
Mam nadzieje że temu"mechanikowi" nie zlecisz żadnej naprawy , bo pojecie jak piszesz ma przeciętne.
No ale piszesz że mieszkasz w UK to rozumiem że mechanik miejscowy, oni pewnie tak mają.
Cibor, 30tyskm na przedniej

to jeszcze większe barbarzyństwo niż spawanie.
No ale co kto lubi.
W zeszłym roku prowadziłem Varadero z za Bielska-Białej , przy którymś przyspieszaniu łańcuch przeskoczył lekko na przedniej zembatce. Pomyślałem że pewnie już słaba.
Ale szczeka mi się lekko osunęła jak zobaczyłem ją po wyjęciu, wysokość zęba nie przekraczała 2.5-3mm, można śmiało powiedzieć że to było zafalowanie a nie uzębienie.