Hmm. Generalnie to zgubiłem płyn chłodzący.
Jak zdjąłem osłonę silnika, to w niedługim czasie nakapało mi sporą plamę na posadce.
Kiedy zajrzałem pod spód na krawędzi połączenia połówek pompy wisiała kropelka płynu.
Byłem przekonany, że spotkało mnie to co opisane powyżej. Sądziłem, że jak zdejmę wirnik to dokopię się do uszkodzonego simeringa.
Ostatnio edytowane przez qbapuch : 02.03.2012 o 00:15
|