Leon. Nie mam patentu, ni monopolu na wiedzę w tych tematach. Po prostu obserwuję i interesuję się długo, zanim zbuduję swoją postawę wobec jakichś wartości. Lubię wzorce osobowe i akurat w tym wątku pojawiają się postacie księży 'fachowców'.
Samo słowo 'ksiądz' jest nietypowe, trudne na tym Forum. Dobrze, jak się pojawia w kontekście dalekiej wyprawy motocyklowej. O! Przyjmie po nocy, gdzieś, poza cywilizacją, gdzie da schronienie, jeszcze flaszkę postawi, bo jest

. Zresztą, sam dziduje na motocyklu i nawet zrobi zlota

. A na kazaniach powie o trudach motocyklowego życia. Swój chłop!
Fajny temat na inny temat, bo tak wielu jest wśród nich podróżników, pasjonatów przeżyć lub wiedzy. Jak jest Człowiekiem- mówić o nim, brać przykład, jak Dziadem-
Pomysłodawcą Rajdów Katyńskich i w konsekwencji Jasnogórskiego Rozpoczęcia sezonu jest Ks. Zdzisław Jastrzębiec Peszkowski.
To jego zawołanie miałem w swojej forumowej stopce od pierwszego dnia na tym Forum, do niedawna. W jego ustach "Alleluja i do przodu" brzmiało należycie. Niestety mocno nadużyte w czasie przez innych, straciło swój pierwotny wydźwięk, który zawsze będę pamiętał z pierwszych zlotów na Jasną Górę od 2oo4. To Ks. Peszkowski witał nas herbatą z wojskowego termosu, na częstochowskim rynku, gdzie w deszczu się spotkaliśmy. Wystarczyło zamienić z nim zdanie i było wiadomo, że to wielki Polak. Dawny ułan, więzień Kozielska, żołnierz Andersa na całym wojennym szlaku i dopiero po latach ksiądz, kapelan domowy papieża, duszpasterz harcerzy, inicjator pamięci Rodzin Katyńskich w Golgocie Wschodu i budowy Memoriałów w Katyniu, Charkowie, Miednoje.. Do końca człowiek, z którym każda rozmowa była lekcją dobrego wychowania i patriotyzmu.
http://pl.wikipedia.org/wiki/Zdzis%C5%82aw_Peszkowski
Tak zwykle jest, że komuś trzeba zaufać.
To też trochę odpowiedź na mieszanie się , powiązanie kościoła z codziennym życiem. I odpowiedź na pytanie, czy choćby samo miejsce zlotu, mocno zakotwiczone w naszej historii upoważnia do nawiązania do ważnych tematów. Później robi się z nich agitację polityczną, patriotyzm inaczej i takie tam.
Kiep ten, kto nie ma swego zdania i daje się urobić.
Są wartości ponad wszystkie, które każdy z nas musi wybrać, bo jesteśmy ludźmi wolnymi. Amen