Kilka lat temu na 8 marca dostałam "swój" pierwszy motocykl. Liczę na powtórkę ;-)

Właśnie się dowiedziałam, że wraca do mnie po przeróbce siedzenie Ślicznony od Zetjohnego ;-) Hurra!!!
A życzenia i kwiatki nawet tym bardzo sceptycznie do tego święta nastawionym kobietom (są takie) zawsze sprawiają przyjemność, więc baaardzo dziękuję.