To już się pogubiłem

.W poprzednim poście napisałeś:
Fabrizio dobrze piszę.
Łożysko ok.100zł. Mi pomógł znaleźć i kupić je Kazmir. Wymienił mi też je. Możesz do niego walić jak coś.
Uważaj na łożyska "sprzęgłowe" bo mogą się kręcić tylko w jedną stronę.
One way właśnie to oznacza
A więc tak rozebrałem kosz sprzęgła.Łożysko i tuleja wyglądają nieżle.Na tulejce nie widać śladów zużycia.Natomiast trzymając za koło zębate i ruszając koszem jest lekki luz to znaczy,że można przekręcic zębatką pare milimetrów w tą i z powrotem.Co do sprężyn to dwie siedzą ciasno a 4 mają luz i hałasują.Co o tym myślicie,mnie się wydaje,że to klekotanie u mnie to wina sprężyn a nie łożyska.