Jak dla mnie wystarczy symboliczna wycieczka do Częstochowy. Spotkanie na Przeprośnej Górce - jak proponował ATomek. A te wszystkie fochy i urażone ambicje organizatorów .... to ja mam .... A jak im się z nie spodoba coś na Mazurach to w kolejnym roku znowu zmienią miejsce otwarcia sezonu


Absurd