właśnie też mi o to chodziło, żeby w trasie w razie czego jak coś walnie wiedzieć jak każdą śrubkę rozkręcić i każdy szczegół rozebrać. Poza tym po inspekcji i wymianie tego co wymagało wymiany mam sprzęta, o którego stanie jestem przekonany. Nie zaskoczy mnie potem żadna niespodzianka