Coś mi się kluje w główce, żeby w długi weekend majowy przejechac którąś z tras wg przewodnika Yeti np. Jura Krakowsko-Częstochowska lub Beskid Żywiecki.
Jako, że jestem z asekurantów to wolałbym sam nie jechać.
Dwa dni z noclegiem, z ognichem i browarkiem gdzieś podrodze.
Byliby chętni

?