Cytat:
Napisał SzymonBBI
A jak w końcu Ropuchu zadbałeś o felgi? Malowałeś, oksydowałeś? Napisz coś więcej.
|
Nie mogę powiedzieć, musiałbym Cię zabić

Kosztowało mnie to sporo wysiłku i ze 3 dni wkurzającej roboty....ale wyszło naprawdę w cipeczkę - nawet maszynie w wulkanizacji nie udało się ich uszkodzić
Mam tam smarowniczki coby smar ładować ale powiem szczerze, że i tak trza to wyciągać i najpierw umyć...uszczelniacze są tak szczelne, że smar je po prostu wypycha na zewnątrz !!!! Ale ładuje smaru przez nie na maxa
Ogólnie kupa takiej drobnej roboty.....gaźniki jak nówki, świece też ....zawory po 25tyś km wymagały kosmetycznej regulacji.....przy okazji obrobiła się zaślepka od wały

muszę kupić nową

podliczyłem się na ten sezon...z OC i przeglądem 1200 zeta pękło - ale nie żałuję
Oponki założone na przelot na wschód.....wydaje się, że na kostkach będzie ładniej.....ale nie miałem zamiaru zakładać ich tylko do zdjęcia

Aha......robiłem też pomiar ciśnienia.....na zimno wyszło 10.8 i 10.9 atm - ważne że równo......na wiosnę pomierzę na ciepłym...dramatu chyba nie ma co ?