W tygodniu, kiedy nie ma prawie wcale ruchu turystycznego, można się wepchać na samą górę choć po drodze są dwa zakazy ruchu. Ale jak jedziesz sam- ewentualnie na dwa motocykle i spokojnie, bez wycia silnikiem i straszenia ludzi to nikt Cię nie przegoni

Byłem kilka razy ze znajomymi, którzy przyjechali pozwiedzać i nigdy nie było problemów. Kłopot jest w weekend- ruch duży i często stoi jakiś patrol kawałek za parkingiem i zatrzymują ludzi z obcymi blachami. Generalnie w weekendy- zwłaszcza te majowe- nie polecam- nie ma gdzie się wcisnąć i komercha pełną gębą.