Trochę tu niektórzy dramatyzują, nie sadzę, żeby po dwóch latach stania coś się tam zapiekło, ale co do odpalenia zastosuj się do sugestii Kazmira. Po takim przedmuchaniu wymień olej z filtrem i dopiero odpalaj. Łańcych raczej do wymiany, ale nic się nie stanie jak się kawałek na nim przejedziesz, po uprzednim wymyciu naftą i naoliwieniu. Aku prawdopodobnie szmelc, ale na wszelki wypadek naładuj i sprawdź miernikiem ile pokaże, może okazać się , że nie jest źle. Opony, napompuj i się przejedź, jak będzie bicie to sobie je zmienisz, jak nie to jeśli nie zużyte to sobie pojeździsz. No i jak mówili wcześniej, wszystkie filtry do wymiany, łącznie z filtrem paliwa. Nie sądzę, żeby po 2 latach zbiornik mocno zardzewiał.
Ostatnio edytowane przez Cibor klv : 01.04.2012 o 14:12
|