Kraksa nie mogła być ogromna. Tak jak napisałem ładnie jeździ, nie wariuje nie telepie. Widziałem ją przed i po malowaniu. Nie było to kręcenie bata z gówna

tylko lekkie szlify do kamuflażu raczej. Na priw mogę Ci cos więcej napisać skąd wiem po co i dlaczego. Jak interesuje Cię dokładnie ten model to 8km dalej w Przedczu umówię Ci do oględzin drugą też bardzo zadbaną(moim zdaniem jeszcze ładniejszą niż ta w Kłodawie). Kwestia tylko czy chłopak już ją sprzedaje czy jeszcze jeden sezon posmiga. Ale to akurat jutro mogę wiedzieć. Ta z Przedcza już zarejestrowana.