Aciu były też modele z "telewizorem" z przodu

. Moja jest z 86r.

Kochany motorek. Nie zostawił w drodze nigdy. Jednak z racji wieku ma czułe punkty. Głowica -trzeba uważać na gwinty bo są miękkie i spracowane, można łatwo zerwać(zawsze klucz dynamometryczny). Tak jak Majo pisze tylny amorek. U mnie też już do regeneracji. Częsta wymiana oleju. Ciężki w teren ale do endurzenia i spokojnego połykania przestrzeni super. Na przełożeniu 13/41(wolne ale mocne) ok 4tys obr przy 85km/h na piątym biegu- spalanie ok 4.5. Przy fabrycznym przełożeniu 15/40 ok 100km/h przy tych samych obrotach, więc można już smiało mówić o wielkiej turystyce

. spalanie na długiej trasie przy ok 90km/h padło mi do niespełna 4.0l

.
Na razie pastwi się nad nią Szparag i zobaczymy jaki będzie werdykt końcowy. Jeśli

to czekają ją dalsze remonty i udoskonalenia.
ps. Polecam artykuł :
http://moto.pl/Motocykle/1,113441,3078115.html