Cytat:
Napisał Scorpi
JAk to mówią kawasaki - kawał sraki.... podpobno częsci silnikowe z gównolitu aczkolwiek znajomy lata i nie nazeka, z tym ze ma go prawie od nowości no i oleju dolewaaaaaaaaaa... oj dolewa...
|
No i dobrze że mieszkasz tak daleko od Ryśka

, coś mi się jednak wydaje że już odpalił swojego mafio woza cruzera i jedzie w twoim kierunku

.
A tak naprawdę to fajnie radzące sobie w ofie i onie motorki z kostką majtasową potrafią naprawdę wiele. Arek zjeździł kawał krowich placków za nim Rysiek i były to obydwa modele KLX i KLR bardzo podobne. Ja na tym robiłem parę podjazdów i co mi się nie podobało to miętkość wole twardsze moto, co nie kwalifikuje go do śmietnika. Dla mnie za niski (2 metry miesa i kości).
Na plus i to wielki KLX-R to start engine czego brakowało mi w starszych modelach bardziej hard.
Pomieszać zębatki zamontować rurki i w trasę.