Cytat:
Napisał Roomyanek
..jakoś mnie ten brak reakcji nie dziwi....
kiedyś zapalił mi się motocykl (był spory płomień), na autostradzie i co ? nie zatrzymał się nikt ( aut z 200 i 8 motków przejechało) 
taki lajf 
|
I co i co zerwałaś ubranie z siebie i okładałaś motocykl

Opowiadaj dawaj relację foto
To nie znieczulica i to ni choja nie wiadomo co.
Jadę autem patrzę na chodniku przed przejściem leży facet i z 10 wzrokowych ratowników

.
Zatrzymuję się i patrzę facetem trzaska w drgawkach patrzę, myślę, wiem Epi. Jednym ruchem rękawiczki na ręce i rurkę ustno-gardłową w dłoń i do faceta, bo siny jak szlak. Pochylam się nad nim grzecznie przepraszając z zapytaniem jak długo to trwa otrzymuję odpowiedź
-facet nie ryj się widzisz ilu tu jest gości co się na tym zna i trzyma mu ręce i nogi.
-ok ale co z głową pytam przecie się krztusi i wali nią o chodnik
-facet zdupczaj nie przeszkadzaj bohaterem chcesz zostać

No nie myślę k...w ......................................]
I co zrobiłem

Tak to jest z tym pomaganiem.