Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 12.04.2012, 09:53   #33
Kaś
 
Kaś's Avatar


Zarejestrowany: Aug 2010
Miasto: Łódź
Posty: 99
Motocykl: TransAlp rocznik '89
Kaś jest na dystyngowanej drodze
Online: 4 dni 16 godz 57 min 30 s
Domyślnie

Kurcze, jakoś przez te kilka lat jeżdzenia puszkami i ostatnie lata na moto ZAWSZE bez wyjątku trafiałam na facetów z krwi i kości. Jakiegoś życiowego farta mam a w kłopoty wpadam często... Ślicznotę kładę regularnie a za cholerę go nie podniosę. Za każdym razem próbuję i dupa. Ale za każdym razem też znajduje się facet i mnie uratuje ;-)
Może to dlatego że umiem piec i gotować ;-)))) choć do tych eterycznych niuniek raczej nie należę.
PS. Też pracuję na budowie i standardowy jest opad szczęki jak ktoś zamiast Pana kierownika trafia na Panią Kierownik
__________________
Kaś
Czapter UĆ
Motocykl wchodzi w krew, nawet jak stoi w garażu
Kaś jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem