To ja dam głos pozytywny! Calgon nie rezygnuj zbyt szybko. To nie są buty do ostrego offu. To świetne buty turystyczne. Wyglebiłem w nich i faktycznie są miękkie. Zaczepiłem podeszwą gdzieś za gmola wylatując z moto i noga 3 miesiące bolała i lekko opuchła. Ale nic wielkiego się nie stało. Są miękkie i super wygodne, rzepy trzymają jak trzeba, świetnie w nich chodzić i swietnie w nich jeżdzić. Jedno tylko - nie są to buciory do czochrania po kamieniach. Po prostu są delikatne. Dla mnie najlepsze buty jakie miałem. A jak chce w teren to zakładam sobie trepy enduro...
|