Jutro nad ranem wyruszam zrealizowac urlopowy pomysl mój i mojej połowicy - docelowo Grecja, zwiedzanie głównie Peloponezu, a po drodze 2-3dni bujania się po Albanii

Z Grecji na chwile do Macedonii, potem znowu przez Grecję do połnocnej Turcji. W Turcji poszwędamy się 2 dni i powrót do PL przez Bułgaię, Rumunię.
Wyjdzie kolo 6,5-7tys km, czas wyprawy ponad 3 tygodnie. Zero planów dotyczacych noclegow, tylko improwizacja i namiot

Poniewaz jadę w pojedynkę, tzn z plecaczkiem

to gdy bede mial jakies problemy z Afrą (tfu tfu!! one sie przecież nie psują!) liczę na Was drodzy kamraci

Tzn porady sms, przekazywane beda przez Randala ze Strzelina

To ide sie pakowac dalej..