Wg mojej logiki jest tak. Skoro naładowany aku stał niepodłączony kilka dni i nie utracił swojej "mocy" oznaczać to może że nie ma w nim zwarcia. Natomiast skoro podłączony do moto ulega rozładowaniu, to musi być gdzieś ucieczka prądu w instalacji (zwarcie) lub jak napisał RAFWRO - padło ładowanie. Ponieważ zwarcie w instalacji możemy skreślić, bo jai napisałeś aku stało kilka dni zabudowane w moto, to może znaczyć, że czerpie ono siłę podczas jazdy tylko z aku.
A może odpal motorek, włącz wszystkie światełka i przy pracującym silniku odłącz aku - ciekawe czy zgaśnie. (nie jestem pewien czy to dobra rada)
Ostatnio edytowane przez chworz : 21.04.2012 o 00:35
|