Chciałbym tu opisać swój nowy projekt, czyli Wyprawę Wagadugu 2012.
Za dużo na razie nie mogę napisać ale to co mogę napisze by zaspokoić Waszą ciekawość a przy okazji być może otrzymać jakąś pomoc.
Ruszam tradycyjnie już jesienią.
Wyjazd 30.10.2012, powrót planujemy na 30.11.2012
Tym razem jedziemy na dwa motocykle, tej samej marki, te same modele - różnią się tylko kolorem i rocznikiem. Dzięki temu będziemy mieli wspólny bagaż części eksploatacyjno-naprawczych. Nie wiem tylko po co - przecież Transalpy się nie psują (tfu,tfu,tfu

)
Cel: Burkina Faso.
Plan: na razie brak, raczej pełen spontan
Budżet: jak najniższy wspierany datkami od sponsorów
Bliższe założenia:
100% motocyklem
100% w namiotach
-----------------------
200% przygody !
To będzie mój kolejny a Marka pierwszy prawdziwy "Lek na jesienną deprechę"
Ja się uzależniłem od tych leków, nie wiem jak podziałają na kolegę
Na razie z powodów o których pewnie się większość domyśla (sponsoring) stworzyliśmy funpage na facebooku.
Coś tam na naszym funpag-u pomaleńku zaczynamy skrobać.
Także : RUSZAMY !
Zapraszam do polubienia nas, będzie to nam bardzo ale to bardzo potrzebne !
Trzymajcie kciuki.
http://www.facebook.com/Wyprawa.Wagadugu2012
Z góry DZIĘKI !
Wielu spyta dlaczego tam, więc od razu odpowiadam:
- Afryka wciąga !
- tak na szybko licząc wyszło nam, że tylko na tyle starczy nam urlopu i eurasków
- nie bez znaczenia jest fakt, że to już prawdziwa Czarna Afryka.
- wzięliśmy pod uwagę także to, że na całej trasie wyjazdu akurat nie ma pory deszczowej w miesiącu gdy mamy wolne.
- brak głośnych sygnałów o rebeliantach, porwaniach i zagrożeniach z tym związanych.
- ceny wiz do zaakceptowania, brak wymogu posiadania CdP.
- paliwo też kosztuje znośnie
Jak ktoś ma ochotę pobawić się w BigBrothera to nasza "kamera" jest tu :
http://tnij.org/srig