Cytat:
Napisał Elwood
Cóż Sitaku...
Taki jest "przywilej" zero-jedynkowych gości.
Musisz z tym żyć... 
|
A powiem szczerze że moje dziewczę to toleruje. I akceptuje mnie jako totalnego pojeba bo i sama mimo że spokojniejsza i stabilniejsza też ma podobne odchyły.
Poznalismy sie na któryms z forum jak pisałem przed wakacjami ze jade w afgany, ona miała jechac do Kirgistanu też rowerem z jakąś ekipą z Krakowa mającą z Samborem wspólnego cokolwiekt.
Oni ją zrobili w jajo... a ja jej obiecałem że na te pieprzone Issyk Kul ją zawioze.
A jakże, GSem, tyle że okreżną droga przez afganski Wakhan, Tadzykistan, a wrócimy też naokoło, przez Ałtaj i zahaczając o Bajkał.
Taką wyprawę jej obiecałem. I wydziergała mi sweterek sama w domu na drutach, o!
Więc jedna z wypraw będzie we dwoje, nie wiem kiedy ale będzie... życia dużo jeszcze przed nami!
Marzenia,,,, ehhh te p*** marzenia... przez nie człowiek nie może normalnie żyć