Cytat:
Napisał Lewar
Zazdroszcze deszczu. Czy ktos moze ladnie napisac jak wyglada i smakuje
|
Jak przymarzające do pleców szczyny starej polarnej foki, która uciekła ze Szpicbergenu w poszukiwaniu chłodniejszych rejonów i uparła się że bedzie na Ciebie lać, akurat kiedy remontujesz wielką pustą lodówkę. Lodówka oczywiście bucha Ci w paszczę mrozem, bo termostat oszalał i to stare pudło wychładza na maxa całe miasto, cały powiat i wogóle cały ten porąbany stygnący świat, w którym słońce świeci na szaro. A szczyny ciekną Ci po plecach i stygną, stygną, stygną...
Dalej zazdrościsz?
Bawcie się dobrze chłopaki i cieszcie się pogodą póki ją macie
Zdrowia!