Przykro się czyta...i owszem

ale poczekajmy jeszcze chwilkę zanim ten wątek urośnie w nieprzyjemne klimaty

Poratuję i ja Cię wpłatą do Marcina.....a co stać mnie, bo kto bogatemu zabroni żyć skromnie

Nie piszcie tu niczego czego będziecie żałować...dajmy szansę uczciwemu znalazcy...u nas META była otwarta.....nawet wypaśny Iphone nie zginął...choć Marcel ładował go w gniazdku od piątku do niedzieli hehe

a ludzi co się przez pokój przewinęli nie zliczę z kilku powodów

Prawdą jest, że od jakiegoś czasu zabieram na takie spotkania rzeczy, po których płakać nie będę ale za słynne żółte gacie to bym chyba zabił

Gdyby kupa była efektem....lejemy kasę do Marcina....kupisz se FT3 na tę okoliczność

Yo