Cytat:
Napisał Marcin z Zakopanego
Gadałem z Lewarem i to nie jest tak, że ten aparat gdzieś leży w chaszczach. Został na/przy pewnej konkretnej, popularnej ławeczce, a potem go tam nie było - przynajmniej na to wygląda. Oby się znalazł - ale to by chyba musiała być przesyłka od kogoś, kto go podniósł...
|
Marcin przychodzi mi pomysł do łba aby Ci co mają jeszcze aparaty przejrzeli fotki okolicy owej ławeczki w godzinach prawdopodobnego zaboru Lewaparatu. Potrzebna więc bliża o niej informacja oraz godziny.
PS
Hero nie wracaj do kraju, tu jest diabeł.