Również dziekuję za fajności, za niemanie niedogodności swojskość i otwartość. Łezka kręci się jak może być fajnie i normalnie - fajne dobre stare niezawodnie czasy (wczasy). Mam nadzieję że nastęną razą pojawię się "stosowniejszym" moturzykiem

nie obrażając japonskiego "trifunfa".