Widzę, że jesteś z Gdańska, jak ja, więc ruską tranzytową załatwisz sobie sam w tydzień bez żadnego pośrednictwa mając wizę kraju docelowego.
Kazachską zawsze załatwiałem na końcu, więc nie znam ich wymagań tak do końca w tym względzie. Po prostu miałem już wsie wizy, poza tą jedną.
|