Moja opinia w temacie:
- wiadomo, że jak się kupuje chcę się jak najnowszą. Kogoś kto jeździ b.mało i chce oponę max 1 roczną potrafię zrozumieć.
- ja osobiście max co był założył bez obawy o swoje bezpieczeństwo to opona 5-6letnia, z tym , że wiem, że ją zajadę w sezon. Oczywiście przy takim wieku liczył bym też na jakąś fajną cenę

- jeśli bym kupił moto z oponami które mają powiedzmy 10 lat- raczej bym ich nie wyrzucił tylko brał poprawkę na to , jeździł bardziej zachowawczo i częściej je kontrolował ( ale ja z założenia oszczędny jestem)
A temat faktycznie ma zadatki na bardzo poczytny!
Ale fajnie ,że temat został poruszony, też czasem ma dość takich miejskich legend