[7Greg]

Ponieważ sezon ma się ku końcowi, oczywiście dla prawdziwych twardzieli trwa on cały rok , postanowiliśmy z moim druhem Pawłem skosztować kilku promieni słońca. Wygrzebaliśmy resztki kasy i czasu i przelecieliśmy się do Grecji.
Było przyjemnie, rzekłbym że nawet bardzo. Temperatury powyżej 35 stopni a raz nawet było 39

Ogółem zrobiliśmy 7 tys km. Zajęło nam to 11 dni. Zobaczyliśmy kilka fajnych miejsc i popluskaliśmy się w ciepłym morzu

Parę fotek poniżej.

Gdzieś na trasie


Nad Dubrownikim




Na "mecie" u Rambo Jeszcze raz dzięki










Słynna grecka sałatka










Nowożytny Olimp




Grecki Gibraltar - Monemvasia. Wspaniałe miejsce, pewnie niewielu było


Zobaczył kawał świata










Kanał Koryncki......


....do którego Paweł postanowił wskoczyć








Akropol








Sieć mięsnych sklepów






Meteory....




Ostatnie posiłki nie były zbytnio urozmaicone