Nieinwazyjny (dla elektryki) alarm.
Czołem!
Zastanawiam się nad zakupem alarmu do AT. Z tym, że nie chcę żadnych bajerów typu "odpalanie z pilota", "mruganie kierunkami". Ma on być zupełnie niezależny od elektryki motocykla. Najlepiej gdyby był zasilany z własnych baterii żeby nie ciągnął z aku (ale nie wiem na ile to możliwe?). Miałby on spełniać następujące funkcje: zapiszczeć po naciśnięciu przycisku na pilocie (uzbrojenie) i wyć po wykryciu ruchu. Czy ktoś z was miał kiedykolwiek coś takiego?
__________________
http://kronikapodrozy.pl :-)
Ostatnio edytowane przez janeksok : 03.06.2012 o 01:27
|