Kurde... niefart...Chyba anuluję tą flaszkę whisky za Erg Chebi. Nigdy nie wiadomo co się może wydarzyć..Wydawało się ,że nie ma zagrożenia....Musiało być to gdzieś na północy od Ergu bo tam ruch niewielki..W okolicy Wydmy wydm to ruch jest non stop. Ktoś by im pomógł.
|