Nie wiedziałem gdzie napisać to podepnę się pod ten wątek.
Moje pytanie być może jest śmieszne, ale świeżak jestem (od razu zaznaczam, że szukałem na forum ale nie znalazłem).
Którędy może uciekać płyn hamulcowy

Dziś wracając od Felka zauważyłem w wizjerku, że mam płynu do połowy (równo przy kresce). Zatrzymałem się żeby zobaczyć, czy gdzieś nie ucieka, ale ani przy zbiorniczku ni na końcach przewodów nie zauważyłem niczego podejrzanego (było mokro więc mogłem przeoczyć).
Dziwi mnie natomiast co innego: jak motocykl jest w pionie, to płynu jest do połowy wizjerka, jak stoi na bocznej stopce to jest prawie pełno a jak go przechylę na prawą stronę to nie widać go prawie wcale. To jest normalne?
Aha, nie zauważyłem żadnej zmiany jeśli chodzi o hamowanie.
Poradźcie mi co robić. Z góry dzięki