Okrutne dzięki odemnie i żonki.
Było baaaaaaardzo sympatycznie.
PS
Dzięki Artur za możliwość potestowania XR ki. Nawet nie chcę myśleć jakby się jeździło w lżejszym terenie, bo bym pewnie już siedział na ebayu.
Tak czy siak tego typu lub podobne moto zagości u mnie w stajence.