Cytat:
Napisał zombi
W Gdańsku strasznie leje i El mógłby sie podtopić , a nawet zalać 
|
Och... W tych kilmatach niedziela ciężką była.
Na spotkanie z Mirmilem udałem się rowerem.
Wykorzystał podły, zajęte ręce me, raniąc z niezwykłą pasją.
P.S.
Zbyniek, kiedy do W-wki lecisz?
Baniek z olejem dla Bena mam.