Pany racja jest wasz najracjejsza. Łóżko trzeba mieć BDB po spiesz w nim od 1/4 do 1/3 życia, buty dobre po - jak wcześniej. A narzędzie - o ile nie masz filozofii - kupuje raz do roku, to tez najlepsze. Jak miałem warsztat to sprezarka moja miała litrowego tkwina i 250 l pojemności. Dawał 15bar ale realnych nie papierowych i to przez prace 4-6 godz, miałem tez kapturową

. Grzechotki mam warta 450 zł (sam klucz), a elektornazedzia kupowałem tylko hiltii, devalta lub granatowego boscha. I to czasem nie dawało rady. Wurtcha polecam bo koledzy w ilości 10 chłopa przez 3 lata tego nie rozje..., ale dziś jako osoba fizyczna mam garaz w mieście i zapewne szafka stałaby w nim 1 dzień. Gdyby nie żonka szafka takowa stałaby u mnie w salonie jako komoda, stolik byłby z silnika, a fotele z amerykanca

. No cóż, ale dziś szukam czegoś co pozwoli tylko zapanować nad bałaganem co by sąsiadów nie wku...