Spoko. Dacie radę, może się po prostu raz czy dwa wyp****dolisz

i nie jedź przed Ropuchem, on leżących rozjeżdża

To są normalne polne drogi (czasami leśne), w ubiegłym roku jesienią były jakieś podjazdy w lesie ale też dało się je przejechać na szosówkach. Chłopaki to nie poligon, to zabawa. Możesz walić koleinami w błocie albo czujnie przejechać na sucho pomiędzy.

pozdr,
laska