Rafał pojechał na kończących się oponach, wyglądały jakby miały oblecieć ale przednia skończyła się już na Węgrzech.
Udało się zdobyć nówkę Michelina T63 od Dakar Competitora Gabora Sagmajstra, który prowadzi serwis i salon motocyklowy w Suboticy w Serbii. Pogadaliśmy o Dakarze i Orlen Teamie. Mówił, że nasi to zwierzaki i warjaty
Przed sklepem miał taki znak:
Wszyscy złamaliśmy prawo
Dalej przez Serbię pojechaliśmy bokiem bo nie chcieliśmy płacić za autostradę. Przed samym Belgradem spotkaliśmy serba na Afryce, pogadaliśmy chwilę i ten nam wyjaśnił, że niepotrzebnie pchamy się bokami bo on nigdy nie płaci za autostrady. Cóż, mądrego dobrze posłuchać. Okazało się, że faktycznie nikt nas nie gonił za bramkami

Niektórzy w budkach wręcz zostawiali otwarte szlabany jak nas widzieli
Serbia jest nudna, to fotek nie ma.
Dotarliśmy do Macedonii, parę km przed Ohrydem się ściemniło to zjechaliśmy z drogi parę metrów.
Puszkowane ravioli z hamburgerami z biedronki, przygotowane na ruskiej kostce: