Przy pobiernaiu krwi w kamerunskiej przychodni( gdzie jaszczurki biegaly po scianach,a w lodowce razem z lekarstwami byla pepsi) pielegniarka uzywala nowych jednorazowych igiel, jak i koncowek do przyrzadu do klucia palca. I miale tego na setki.
Bialych zazwyczaj traktuje sie jak swiete krowy, z zachowaniem wszystkich zasad sterylnosci, higieny i kultury.
NO,najwyzej ze ktos im nie ufa i chce samemu sobie nacinac palec scyzorykiem, zeby oddac krople krwi. Wtedy takich traktuje sie specyjalnie