.
Naszykowałem już większość zdjęć i wrzucam wam małe demo w roli zapowiedzi dalszej "relacji", którą postaram się rozpocząć w tym tygodniu.
Postaram się pisać mało bo moich wypowiedzi w języku polskim sam często nie rozumiem
W trakcie podroży przeżywałem momenty zachwytu i totalnej desperacji. Kazachstan już zawsze będzie mi się kojarzył z wielkimi kontrastami, które często aż rażą po oczach.
Tak jak wszyscy piszecie Kazachstan może być dla podróżnika ogromnym i monotonnym krajem. Jak jednak Elwood zauważa, w tym ogromie drzemie jego siła, w niekończącym się stepie jesteśmy w stanie odnaleźć prawdziwe perełki. Problemem jest wtedy tylko czas jaki możemy poświecić na zwiedzanie i środek transportu, o czym się szybko przekonałem..
Ile skarbów takich jak "
zloty człowiek" czy petroglify może do tej pory tkwić w bezkresnych stepach?
.