Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 26.06.2012, 18:34   #120
Mirmil
 
Mirmil's Avatar


Zarejestrowany: Apr 2008
Miasto: mielec
Posty: 1,683
Motocykl: pilnie sprzedam
Mirmil jest na dystyngowanej drodze
Online: 2 miesiące 1 tydzień 5 dni 4 godz 50 min 41 s
Domyślnie

Ja lykalem Malarone od pierwszego ufryzienia komara,czyli od MAuretani,az do wyjazdu z kamerunu.Byly moze ze 3 razy,ze zapmnialem wziasc malarone.
W kamerunie,podczas badania krwi wynalezli mi zarodzca malari,ale po badaniach w gdyni juz zarodzcow niema,

Roman łykał w kratke, z tygodniowymi rpzerwami, bo jak sam stwierdzil, komwry go nie gryza,a malarone szkoda.
W Kamerunie dostal ataku Malari, szybko wzial odpowiednia dawke
ARTEQUIN 600/750 (Artesunate + Mefloquine)
i mu przeszlo.


Cytat:
Napisał kajman Zobacz post
a tak na poważnie - żarł jaki Malaron czy coś podobnego
__________________
niejedna przestrzen jeszcze moj uslyszy glos
super miejsce i cudowni ludzie www.misja-kamerun.pl

Ostatnio edytowane przez Mirmil : 27.06.2012 o 14:17
Mirmil jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem