Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 26.06.2012, 20:16   #11
wilczyca
 
wilczyca's Avatar


Zarejestrowany: Nov 2011
Posty: 1,343
wilczyca jest na dystyngowanej drodze
Online: 1 miesiąc 1 tydzień 1 dzień 22 godz 57 min 46 s
Domyślnie

Hm... przypomniał mi się upojny smak słodkich winogron prosto z macedońskiego drzewka Najprzyjemniej wspominam z Macedonii właśnie te dwa jeziora: Ochrydzkie i Prespa. Nad ochrydzkim spałam w pięknym miejscu: na zamkniętym już posezonowo campingu Ljubanista. Niesamowite miejsce... spokojna [wtedy] woda i dookoła zalesione góry... nie wspominając o drodze

a.JPG

aa.JPG

aaa.JPG

zdjęcia takie sobie, bo przyjechałyśmy po zmierzchu, po walce ze szlabanem
Za to wyjeżdżałyśmy na niezłym kacu...

aaa (2).JPG

bo spotkałyśmy jeszcze jednego takiego, co tam spędzał wakacje poza sezonem On legalnie. Za to przy wyjeździe natknęłyśmy się nastróża, który jednak na hasło "Slavcio" zmienił minę z bojowej na błogą i otworzył nam przejazd Bo myśmy tam u Slavcia były!

Jeśli chodzi o Zwiedzanie przez duże Z... to polecam Ohrid - początkowo to miasteczko nas mocno zniechęciło, przywitały nas szlabany z opłatą parkingową za wjazd do starego miasta położonego na górce... Ale drugiego dnia, kiedy dochodziłyśmy do siebie w porcie przy takim szlabanie, przekonałyśmy się naocznie [piździkowiec śmigający bokiem budki], że my, jako jednośladowe, możemy spokojnie przejechać bokiem bez opłat
Opłaciło się: chociażby dla tych brukowanych, wąskich i stromych uliczek prowadzących na mury.

b.JPG

Trochę subiektywnie... ale winogrona... nieziemskie
wilczyca jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem