erboks byl rzecz jasna zdejmowany

nie wyobrazam sobie bez zdejmowania cokolwiek tam zrobic. esz do serwisowania to krolowa wymaga delikatnego podejscia

byc moze fakt trzeba zamienic jeszcze zegary ale to pastorowe wiec raczej dzialaja OK.
przed dotykaniem sie do zaworow silnik NIE kulał. roznica na waku jest w calym zakresie.
GMP lapane na znaki na kole zebatym wiec o pomylce nie moze byc mowy... wicie rozumicie jak jest - jezdzic mozna ale czlowieka smutek ogarnia ze sie wzial i mimo tego
ze juz wczesniej robil to w innych moto to chyba tym razme nie poszlo zanadto.
stawiam samodzielnie na spieprzony luz zaworowy ale pytam kontrolnie moze ktos cos takiego tez kiedys mial i zamiast znowu rozbierac do polnaga moja kobełke lepiej posluchac kogos madrego...
no.
co do KN to dlaczego niedobrze

? jak sie lata w miescie i w trasach tylko a nie po blocku to raczej bola chyba nie ma nie? niech mnie ktos poprawi jesli sie myle.
zdrowia chopy
matjas