Kupiłam małego Dominatora, dzisiaj go odbieram. Trochę się jednak martwię o jego ładną buzię - motor w zasadzie bez ryski, plastiki całe, wszystko pięknie - i boję się że pocharatam go przy pierwszej okazji. Nigdzie nie mogę znaleźć gmoli czy innych ustrojstw które choć trochę ochroniłyby. Wiem że on z założenia na teren, więc lekki ma być, ale ja po asfalcie i szutrach będę głównie pomykać. Ktoś coś wie..?
Edit:
Ok, będę coś kombinować z tymi gmolami. Jeszcze zobaczę.
A teraz TADA: