podłącze się...
zdażyło mi się razy dwa, po jeździe w lesie i przejechaniu po małym błotku motur stanoł jak zbity koń

prośby, goźby nie pomagały. po pięciu minutach normalnie odpalił. pompa jest sprawna na 100% (mój konik to pompa

głównym podejżanym jest przewód odpowietrzający bak - może się zapchał błotem. czy mieliście takie objawy u was?