No niestety z Jakucka udałem się w kierunku zachodnim ( dojechanie do Magadanu jednak odpuściłem zlozyło sie na to kilka czynników ) ale z Jakucka do domu wróciłem na kołach zrobiłem ponad 11 tyś km po drodze zachaczyłem tym razem o inne miejsca np wyspe Olchon na Bajkale. Generalnie było zajebiście, tegoroczny wyjazd uważam za bardzo udany i poznałem wielu zajebistych ludzi ( podrózników a także lokalnych Rosjan ).
Jak zrzuce zdjęcia to oczywiście podam linka, relacji "pisanej" nie chce obiecywać gdyż szczerze mowiąc nie mam poprostu czasu, niestety tak juz jest że jak jestem w podrozy to czasu mam do bólu i generalnie jest luzik ale jak juz jestem w "domu" to cały czas zapierdziel i trzeba dzialać w firmie żeby znowu mozna bylo ruszyć gdzieś w przyszłym roku.
hejka
|