Nerwy nerwami,dokumenty lub kase mozna zgubic chyba zawsze i wszedzie-szkoda tylko mi bylo tych calych przygotowan i naszego urlopu.Lekcja zycowa to byla w rzeczywistosci.

Niestety poza grupa ktora w sumie mijalismy 2 razy nie widzialem po drodze innego kierownika na AT.Na pewno bym zauwazyl