Ja nie moge i nie umie pisac w takich okolicznosciach...mam niedostarczony sms, kilka telefonow i wlaczona poczte glosowa...od rana czulam,ze cos nie tak.
W czwartek cieszylysmy sie z kupionej kamerki..miala nam towazyszyc w nasza podroz..wyjazd w ten piatek

..
Moje slowa: Aniu, ale nie bede ci teraz opowiadac szczegolow, przez 2 tygodnie nagadamy sie.
Ania: Vasi, owszem sie nagadamy, ale teraz tez mow...
Jakby czula
Przepraszam za rozpisanie sie tu o takich rzeczach..nie umie nie wiem nie potrafie nie rozumie...
Slonce, mam nadzieje, ze tam jestes szczesliwa...