
Odnośnie poprzednich wyjazdów, w sobotę też odwiedziłem i Krynki, Kruszyniany i Jałówkę, to moje działkowe rejony, pochodzę z Białegostoku, więc miło było się wybrać w rodzinne strony.
A wracając do meritum, dalej też bym się chętnie wybrał. Chciałem co prawda nieco wcześniej, w sierpniu, ale początek września też chyba da radę. Myślałem o Rumunii, a nawet zacząłem przeglądać miejsca warte odwiedzenia. Także jeśli dam radę, z chęcią dołączę