Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 17.08.2012, 18:37   #7
NaczelnyFilozof
 
NaczelnyFilozof's Avatar


Zarejestrowany: Sep 2008
Miasto: Jeleśnia - Żywiec
Posty: 1,334
Motocykl: CZ 350/XL 600
NaczelnyFilozof jest na dystyngowanej drodze
Online: 1 miesiąc 1 tydzień 4 dni 10 godz 2 min 49 s
Domyślnie

Rozkładasz w dole przeciwdeszczowca na choince. Nie leje ci deszczem na głowe. Wyciągasz konserwę. Mniam. W zalewie pomidorowej. Na Krańcach Wszechświata smakuje najlepiej.

Skrzyżowanie szlaków.

Co jakiś czas przewinie się człowiek.

Plecakowcy z plecakami po niebo.

Zwyczajni.

W sandałach samobójcy przemoczeni w podkoszulkach.

Staży i młodzi.

Góry kochają każdego.



Kolejna przełęcz.
Pizdzi.
Wieje.
Wiart szarpie przeciwdeszczowcem.
Jak wracamy?
Tak jak inni najkrótszą drogą na Wołosate?
Wszyscy się ewakuują tą drogą.

MY. MY NIE JESTEŚMY WSZYSCY.

Na Czerwony Szlak! Wietrzą połoniną!

My się napędzamy trudem i znojem. Nas to cieszy. Im więcej błota. Im bardziej porywisty wiatr! Masz urlop! Nie będziesz leżeć bykiem!



Trudy szlaku zapychają głowę. Odcinasz się od problemów w dole. Idziesz innym światem. Krok za krokiem.

- Będzie jutro pogoda ? - zagaduję do mijanych turystek
- To jest pewne jak drut! - słowa pewne, słowa szczęśliwe z ust zziębniętch szczęśliwych ludzi, powalają mnie.
__________________
Naczelny Filozof
Cezet 350 '83 [z dwoniącym tłokiem] [bez kilku podkładek] [w kolorze Zielonego Trabanta]
Kymco Activ 50 ADV
NaczelnyFilozof jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem